25 kwietnia 2009

70

Czuję się jak gówno i smarkam jak głupia. 
Maaamooo, nie chcę być choraaa…!


Wczoraj N. zapytał mnie czy będę pisać tutaj coś pozytywniejszego.
Napisałam mu, że tutaj się chyba tylko wyżalam, a rzeczy pozytywne zostawiam dla siebie. 
I chyba jest tak naprawdę.
Ale stwierdziłam, że może pora to jakoś zmienić, ale chyba lepiej jest mi pisać o rzeczach, które mnie trapią, męczą, niż o tych, które mnie cieszą.
Wolę się nimi nacieszyć, niż o nich pisać.
Może przyjdzie mi to z czasem.


I idę coś zjeść, bo na śniadanie jadłam tylko prototyp pączka. 
Dobry był.

1 kkkkk:

b. pisze...

pieprzyć pączki