31 marca 2009

56

Zbieram się do kupy. Psychicznie.

[ Słońceee! ]

30 marca 2009

55


Słońca, wakacji, błagam.
Umrę bez tego.
Jestem już w trakcie.

29 marca 2009

54

No to poszaleliśmy ^^


Bardzo cieszy mnie fakt, że zostało tylko kilka dni szkoły przed świętami.

27 marca 2009

53

Wyjdę z siebie i stanę obok, dobrze?

26 marca 2009

52


Mój, nasz kawałek wakacji.

+

Za dużo myślę.

25 marca 2009

51

Ciekawi mnie. Męczy, intryguje.
Zastanawia mnie, co by było, gdybym powiedziała, zrobiła.
COŚ.

Czasem chciałabym cofnąć czas.



Nie lubię takich momentów. Bardzo.

24 marca 2009

50

Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie deszcz, śnieg, mróz.
Naprawdę.
Ale już blisko!

22 marca 2009

49



Pięknie było!

I dalej nie słyszę na prawe ucho ;d

21 marca 2009

48


ACH!

[Relacje później ^^]

19 marca 2009

47

Na dworze zima, mróz i śnieg.
W domu zimno.
I czasu nie ma na nic.
Szkoda.

17 marca 2009

46

Ogrom możliwości jakie człowiek posada mnie zadziwiają.
Teraz wszystko jest takie nowoczesne, wszystko można dostać online.
Nie masz czasu iść do spowiedzi? Wyspowiadaj się przez internet.
Zakupy w zimny, pochmurny dzień? Przecież jest allegro! [oczywiście nie mam nic do allegro, bo nie ukrywając- przydaje się]
Myślałam, że mało jest rzeczy, które mogą mnie zaskoczyć, a tu proszę.
Ktoś rzucił na mnie klątwę przez gadu- gadu!
Aczkolwiek zawsze może to być jakaś tania forma prowokacji, bo takich mamy ogrom.
Tu pytają czy mam potencjał, tutaj mówią mi, że mam ulubioną grę, tu chcą mi płacić za poziom IQ...

15 marca 2009

45

Owinęłam się taśmą izolacyjną i się izoluję.
Planuję się odwinąć.
Kiedyś.

Pijam hektolitry kawy, herbaty i wody w związku z czym mój pęcherz dostaje zadyszki.

Czasem chodzę spać wcześnie, a rano nie potrafię się zebrać z łózka i odwrotnie.
W ogóle ostatnio nie jestem w stanie się szybko podnieść z pozycji horyzontalnej.
Za dobrze mi w cieplutkim i mięciutkim łóżeczku.

Mam ambitne plany co do rowerka stacjonarnego.
Mój rekord: godzina. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Stwierdziłam, że wypadałoby przeczytać jakąś lekturę szkolną, więc dziś postanowiłam to zrealizować.
Siadłam przy biurku z 'Panem Tadeuszem' i po... 30 minutach [?] usnęłam z głową na książce, przeniosłam się na kanapę.
Aktualnie ściągam film pt. 'Pan Tadeusz'.
Chyba mam zbyt wygórowane oczekiwania wobec siebie.

11 marca 2009

44

Potrzebuję hektolitrów kawy, herbaty.
Czegokolwiek, co postawi mnie na nogi i ma wystarczająco dużo kofeiny czy teiny.
Czuję się tak, jakby przebiegło po mnie stado słoni albo jakby ktoś przeciągnął mnie przez maszynkę do mielenia mięsa.
Reasumując- do dupy trochę.
Nie potrafię się do niczego zmobilizować, nic do mnie nie dociera i to mnie dobija już zupełnie.
Mam całkiem spory niedobór chęci do życia.
Dajcie mi trochę życia, chęci, błagam.

10 marca 2009

43


Ave.

8 marca 2009

42

Najbardziej w świecie chciałabym móc siąść
i bez żadnych dalszych konsekwencji powiedzieć 'pierdolę to'.
Tak.
To mi się teraz marzy.

7 marca 2009

41



Uwielbiam piosenki, które wywołują u mnie gęsią skórkę.
Uwielbiam 'skins'.
Uwielbiam, kiedy nie mam nic na głowie.
Uwielbiam, kiedy za oknem świeci słońce i jest ciepło.
Uwielbiam dużo rzeczy.
A teraz...teraz nie mam ochoty na nic.

Aha. Zapomniałabym. Nie uwielbiam ludzi nachalnych.


Mam manię na wszystko, co bananowe.
Pycha.

4 marca 2009

40

Wkurza mnie ta szkoła.
A najbardziej denerwuje mnie to, że trzeba pisać, odpowiadać, poprawiać...
No marnowanie czasu.

2 marca 2009

39

SŁOŃCE!
Uwielbiam Cię.

Ach!

+

Idę spać.
Mam gdzieś to, że jest dopiero 20:48.

1 marca 2009

38


...a tak najbardziej to chciałabym wiosny. Nie! Lata!
Chociaż...No żeby ciepło już było.
Za ciężko mi. Ubrania za ciężkie. Naprawdę lubię swój płaszcz, ale z miłą chęcią wsadziłabym go na dno szafy.
Siedzę i czekam na moment, kiedy będę mogła wyjść z domu w krótkich spodenkach i bluzce z krótkim rękawkiem w kierunku tymbarków.
Och, jak bardzo mi brakuje.

A najbardziej lubię, kiedy wstaje rano, godzina 6:45, jem śniadanie,
a słońce mi świeci po oczach. Coś cudownego.


Ja wiem, wiem, że mowa o pogodzie jest przereklamowana,
ale już nie mogę.
To mnie wykańcza.
Rozpieprza na części pierwsze.


Szkoła ssie.