15 marca 2009

45

Owinęłam się taśmą izolacyjną i się izoluję.
Planuję się odwinąć.
Kiedyś.

Pijam hektolitry kawy, herbaty i wody w związku z czym mój pęcherz dostaje zadyszki.

Czasem chodzę spać wcześnie, a rano nie potrafię się zebrać z łózka i odwrotnie.
W ogóle ostatnio nie jestem w stanie się szybko podnieść z pozycji horyzontalnej.
Za dobrze mi w cieplutkim i mięciutkim łóżeczku.

Mam ambitne plany co do rowerka stacjonarnego.
Mój rekord: godzina. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Stwierdziłam, że wypadałoby przeczytać jakąś lekturę szkolną, więc dziś postanowiłam to zrealizować.
Siadłam przy biurku z 'Panem Tadeuszem' i po... 30 minutach [?] usnęłam z głową na książce, przeniosłam się na kanapę.
Aktualnie ściągam film pt. 'Pan Tadeusz'.
Chyba mam zbyt wygórowane oczekiwania wobec siebie.

4 kkkkk:

Anonimowy pisze...

To Ty pijasz kawę? Od kiedy?

sanszajn pisze...

od jakiegoś czasu. miesiąc, dwa może.

Anonimowy pisze...

Że sobie tak pozwolę niebezpośrednio skomentowac a pod linkiem ;) : http://odrazudo.wordpress.com/

Anonimowy pisze...

a ja leję na Lalkę. i na wszystko, wiesz.

a najbardziej to mi szkoła psuje humor, nie wiem, jakaś taka atmosfera, na kolanach błagam o wybaczenie moich agresywnych zachowań