1 lutego 2009

15

Dobra, skończył się dzień dziecka.
Ja też potrzebuję do życia przestrzeni i powietrza.
Nie chcę, żeby ktoś wiecznie nade mną stał i pilnował co robię, czy nic mi się nie stanie, czy jeszcze jestem w całości.
Super, lubię rozmawiać z ludźmi, naprawdę. Od niektórych jestem wręcz uzależniona, ale nie od wszystkich.

Każdy potrzebuje trochę prywatności.

2 kkkkk:

Anonimowy pisze...

a co dziś robiłaś o 15:53:26?
i co miałaś na obiad?
i o której wstałaś?

Anonimowy pisze...

stałam do góry nagami w centrum warszawy.
strusia w sosie własnym.
o 32:234:23.